Nasz temat na dziś to: "Świąteczne życzenia"
Temat: " Świąteczne życzenia"
1.Zabawa " Baranki" rozwijająca sprawność rąk -rysowanie szlaczków spiralnych oburęcznie. Dziecko ma przed sobą kartkę przyklejoną do stolika lub podłogi taśmą , która zabezpiecza ją przed przesuwaniem się. W obu rękach dziecko trzyma czarne kredki. Rodzic opowiada dzieciom o młodych barankach, które chętnie biegają po górskich pastwiskach, lubią się bawić, ale najlepiej czują się przy swojej mamie - owcy. Dzieci rysują futerko baranka przy akompaniamencie piosenki " Baranek" i wyobrażają sobie muzyczną opowieść. Dzieci malują spirale według własnego pomysłu, jednocześnie prawą i lewą ręką, zapełniając całą kartkę. Po wypełnieniu kartki spiralami ( spirale nachodzą na siebie), docinają kartkę dookoła, zaokrąglają jej rogi i wycinają kształt chmurki. Naklejają swój obłoczek na długi arkusz kartki i dorysowują barankowi głowę i nogi. Tak powstanie jedno wielkie pastwisko z barankami.
https://www.youtube.com/watch?v=4PqwVP9bBRU
2." Kto przysłał nam kartki świąteczne"- zabawa dydaktyczna wykorzystująca opowiadanie H. Łochockiej " O Wróbelku Elemelku". Posłuchajcie proszę opowiadania a potem odpowiadajcie na zadawane przez rodziców pytania.
Ptaszek z torby wypuszczony śle życzenia w różne strony
Elemelek, jak to wiecie, ciągle kręci się po świecie. Miesiąc na wsi spędził teraz, więc do miasta się wybiera.
Wszędzie światła i choinki, w sklepach piękne upominki, jakiś napis kolorowy… Bo to Święta! Rok Nowy!
Skacze wróbel po ulicach, aż tu nagle – nawałnica: mroźny wiatr napędził chmury, tuman się zakłębił bury, wielkie płaty lecą z nieba… Dokądś by się schronić trzeba!
Domek mały i czerwony jest do ściany przyczepiony. Z boku wejście, nad nim daszek. Gdy przycupnie pod nim ptaszek, to ten daszek go osłania od wilgoci i dmuchania.
– Co też tam być w środku może? Jeśli w szparę głowę włożę, to zobaczę wszystko z bliska.
Chociaż krawędź trochę śliska, Elemelek się przechylił i…
…i właśnie w owej chwili coś od tyłu go trąciło. Białe, sztywne – cóż to było? Elemelek w oka mgnieniu wpadł, ku swemu przerażeniu, w straszną ciemność. Płachta jakaś obsunęła się na ptaka,
a dziób ostry czy też rożek w bok go kłuje. Coraz gorzej!
– Chyba ja umarłem sobie i już leżę w ptasim grobie?
Śmiechy słychać dookoła.
– W ptasim grobie? – ktoś zawoła. – Skąd się wziąłeś? Co ty pleciesz? W zwykłej skrzynce siedzisz przecież.
– Więc to skrzynka jest pocztowa? Żem się też nie zorientował! Coś mnie kłuje? Oczywiście, bo tu leży list przy liście. I list wepchnął mnie do środka. To dopiero los mnie spotkał! Ach, nie kłujcie choć przez chwilę! Ale skąd was jest aż tyle?
– Czyż, wróbelku, nie pamiętasz, że to Nowy Rok i Święta? Piszą ludzie tuzinami śliczne kartki z życzeniami: ja na sobie mam choinkę…
– A ja chłopca i dziewczynką pod choinką.
– Ja zająca, który śnieg ze świerka strąca.
– Ja – jemioły bukiet cały.
– A ja kolędników małych.
– Jakżem was chciał zobaczyć! – wróbel rzekł. – Lecz co to znaczy? Domek trzęsie się w posadach? Dziura w skrzynce? Rety, spadam! Pewnie dziś trzęsienie ziemi. Ciemno, ciasno, duszno, źle mi! To więzienie – bieda nowa!
– Ej, nie! To torba pocztowa – szepczą listy. – Skrzydłem nie trzep, znajdziesz jeszcze tu powietrze. Zaraz się ściśniemy w rzędzie i dla ptaszka miejsce będzie.
Szczęściem poczta była blisko, więc niedługo trwało wszystko. Już opróżnia pan listonosz torbę szczelnie wypełnioną: wysypuje listy, karty, a wśród listów – chyba żarty? – wróbel mały, szary, żywy, zmiętoszony, lecz prawdziwy! Ma na piórkach, blisko główki, znaczek: półtorej złotówki: czy od listu się odlepił, czy umyślnie ktoś przyczepił?
Urzędniczka jedna, druga ze zdziwienia rzęsą mruga.
– Ptaka pocztą się nadaje? Nie, doprawdy, coś jak z bajek. I prawdziwy na nim znaczek!
Wróblik cieszy się i skacze:
– Jak to dobrze, ludzie mili, żeście mnie wyswobodzili! Chyba głos mój rozumiecie, bo wyraźnie ćwierkam przecież, że ja także, jak te listy, dziś życzenia składam wszystkim. Chciałbym, żeby w roku nowym każdy wesół był i zdrowy. Chciałbym też, by poczta cała wszystkim dzieciom rozesłała aż na cztery świata strony pozdrowienia i ukłony od wróbelków. Niech wieść leci, że wróbelek lubi dzieci
i usłyszałby z radością, że je lubi – z wzajemnością…
Do wszystkich miłych dzieci
Pozdrowienia i życzenia – od wróbelków. Do widzenia.
Rozmowa na temat opowiadania. Porozmawiajcie Państwo z dziećmi na temat opowiadania zadając pytania:
Kto już przysłał nam kartki świąteczne?
Gdzie ukrył się przed burzą wróbelek?
Gdzie dostał się ze skrzynki pocztowej?
Dokąd listonosz zaniósł wróbelka z listami?
Komu wróbelek chciał złożyć życzenia?
3.Zabawa ruchowa " Wysyłamy życzenia" Przygotujcie sobie piłkę. Dziecko z rodzicami i rodzeństwem chodzi po kręgu. Wybieramy jedną osobę, która trzyma piłkę podrzuca do góry i mówi " przesyłam życzenia do....( podaje imię rodzica lub rodzeństwa), osoba do której skierowane jest życzenie podbiega i łapie piłkę. Zabawę powtarzamy kilka razy.
4.Zabawa plastyczna " Pisanka". Potrzebne Nam będą kartony , różnego koloru , klej i nożyczki.
Narysujcie na białym kartonie jajko , wytnijcie je. Z kolorowego papieru powycinajcie kolorowe paski , układajcie je i naklejajcie na Wasze jajko. Wyjdzie Nam kolorowa Pisanka w paski. Oczywiście dzieci mogą wykonać pisankę według własnego pomysłu .
5.Na zakończenie utrwalcie sobie poznana literkę "J,j" w książkach do czytania( str. 106,107), bawiąc się w składanie sylab i głoskowanie oraz ,wykonajcie zadanie w KP4( str. 10, 11 zad.1) oraz poćwiczcie swoje rączki w ćwiczeniach grafomotorycznych Mój Zeszyt str.12
Miłej zabawy!!!
Ewelina N.